11 stycznia 2012, 01:48
a czasami spadasz na samo dno swojej psychiki i widzisz cały brud życia.... jeden ruch i koniec, nic nie czujesz, niczym się nie przyjmujesz... po prostu ... nie ma Cię...
Czy tego chcemy, czy nie, samobójstwo jest „awansem” - dureń zadający sobie śmierć przestaje być durniem.
Awansem?- dla mnie jest przegraną...
przegrałem???!