Archiwum 15 stycznia 2012


life is shit...
15 stycznia 2012, 23:58

 Życie znowu mnie zdradziło,

Przyznaję, że niektóre rzeczy nigdy się nie zmienią.
Pozwoliłem twoim malutkim myślom powiększyć moje cierpienie,
i pozostawiło mi to chemiczne uzależnienie od rozsądku.
Tak, spadam...
Ile jeszcze zanim uderzę w ziemię?
Nie mogę ci powiedzieć dlaczego jestem załamany.
Czy zastanawiałaś się dlaczego wolę być sam?
Czy ja naprawdę straciłem panowanie?
Zbliżam się do końca,
Uświadomiłem sobie kim mogłem być,
Nie mogę spać, więc biorę oddech
i ukrywam się za moją najodważniejszą maską,
Przyznaję, że straciłem panowanie.
Utracone panowanie. 

song
15 stycznia 2012, 14:14

 Chcę sie zapomnieć dzisiejszej nocy,tak pijany, że nie chcę wytrzeźwieć,by stawić czoło stracie,
dobrej rzeczy,(miłości) którą znalazłem (przy tobie)...



 Wiesz, że byłaś w moim, sercu od początku ale...
demon i ja byliśmy najlepszymi przyjaciółmi od zawsze...*


*mój dzisiejszy demon to : zniechęcenie oraz jego brat : niepewność...